10.09.2008

Czy na laptopie można projektować grafikę?

Poniższy artykuł, mam nadzieję, w jakimś stopniu odpowie Wam na to pytanie. „Czy warto kupować laptopa do grafiki”?. To zależy.

Co do laptopów krążą różne opinie. Jedni twierdzą, że pracuje się na nich świetnie, inni nie potrafią sobie wyobrazić pracy z grafiką na sprzęcie który mieści się w całości do plecaka. Co przemawia na korzyść i na niekorzyść laptopa?

Korzyści

Przede wszystkim mobilność. Laptop świetnie funkcjonuje jako uzupełnienie naszego desktopa, którego raczej do klienta nie zabierzemy. Można na takim laptoku robić prezentacje projektów, pracować „na kolanie” siedząc ze znajomymi w knajpie albo zabierać go w podróż i pracować na dobrze nam znanym sprzęcie popijając pinacoladę w Acapulco.

Można go spokojnie używać także jako podstawowy komputer domowy. Zajmuje mniej miejsca niż zwykły desktop, można do niego połączyć zewnętrzny monitor, albo zamontować w domu nadajnik wifi i pracować w swoim ulubionym fotelu przed telewizorem.

Wady

Właściwie tylko jedna. No... może dwie. Po pierwsze cena. Jednak zakup laptopa zawsze wychodzi nieco drożej niż porównywalnego osiągnięciami desktopa. Po drugie obszar roboczy. Często 15,4'' ze swoimi 1280 pikselami to nieco za mało na ogarnięcie całości projektu, czy pracy nad jego poszczególnymi elementami i w wielu przypadkach brak dodatkowych centymetrów ekranu może być uciążliwy.


Czasy kiedy laptop był luksusem minęły. W tej chwili ceny i osiągi laptopów porównywalne są z komputerami stacjonarnymi. Bebechy te same, w zależności od Waszych potrzeb. Do wyboru do koloru, można przebierać godzinami w ofertach i wybrać taką która nam faktycznie odpowiada. Cenowo, parametrowo i wizualnie. Przede wszystkim trzeba się zastanowić jaki sprzęt potrzebujemy. Należy wiedzieć jak rozróżnić, czy upatrzony przez nas laptop będzie spełniał wymagania i na co zwrócić uwagę przy doborze komponentów.

  • Wyświetlacz

Trzeba tutaj zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy. Przede wszystkim na jakość wyświetlania i kąt widzenia, na typ matrycy (matowa czy glossy, tutaj wedle uznania, ja preferuję tą drugą) i jej rozdzielczość (standard to 1280x800, za rozdzielczość powyżej tego standardu trzeba słono dopłacić). Wg mnie matryca 15,4'' jest dobrym kompromisem. Oczywiście można kupic laptop z 17'' ekranem, ale trzeba się liczyć z tym że będzie on cięższy i mniej poręczny w użytkowaniu i transporcie.

  • karta graficzna.

To druga, po wyświetlaczu, rzecz w laptopie, która powoduje skok cenowy sprzętu. Przy pracy z fotoszopem, flaszem, ilustratorem czy fajerłorksem absolutnie wystarczy nam najprostsza karta wmontowana w płytę (np. Intel) bo w/w programy i tak jej do wielu rzeczy nie wykorzystują. Grafika potrzebna jest dopiero wtedy, kiedy zaczynamy się bawić w 3d studio albo Archicada, gdzie wydajność grafiki faktycznie jest istotna. Jeśli naszym celem jest webdesign a lapopa kupujemy tylko do pracy, możemy spokojnie przyoszczędzić kilka stówek na grafice i wydać je np. na RAM. Jeśli jednak potrzebna nam niezbędnie dodatkowa karta, warto zwrócić uwagę, czy posiada wyjście cyfrowe czy analogowe do zewnętrznego monitora.

  • RAM

Wpakowujemy jak najwięcej się da. Z reguły możemy kupić laptopy w zestawach 2 lub 4 gb. Z początku 2 gb mogą wydawać się dość solidnym zapleczem pamięci, jednak nie raz komputer zarzynał mi się na projektach do druku. Zawsze lepiej mieć tyle ile wejdzie na płytę główną. Należy jednak pamiętać, że jeśli chcemy pracować pod XP, obsługuje on maksymalnie 3 gb ramu. Vista bez problemu łyka więcej.

  • Procesor

Jak najszybszy.

  • Inne

Warto zwrócić uwagę na dodatki jakie oferują producenci laptopów. Wbrew pozorom, wbudowane wifi, kamerka z mikrofonem czy wielofunkcyjny touchpad mogą się Wam przydać częściej niż sądzicie. Przyciski multimedialne (głośniej, cisze, play, pause itd...) uważam za zbędny bajer chociaż faktycznie są poręczne.

Kubek poleca...

...laptopy z serii Toshiba A200 lub A300. Świetny sprzęt dostępny w wielu konfiguracjach i w bardzo przystępnej cenie. Bardzo dobra jakość wyświetlacza, przyjemny w użytkowaniu, elegancki laptop do wszelkich zastosowań. Można na nim tworzyć webdesign jak również animacje w 3d studio max i renderingi w Archicadzie. Świetnie rozwiązane usability modeli Toshiby jest dużym atutem w porównaniu z innymi komputerami przenośnymi.


Aczkolwiek jeśli się ma kasę, zawsze lepiej jest kupic MacBooka Apple :)

8 komentarzy:

Unknown pisze...

Również polecam Toshibę. A200 czasami ma lepsze parametry a o wiele mniejszą cenę w porównaniu do A300.

Polecam :)

Anonimowy pisze...

Wszystko sie zgadza, jestem szczesliwym posiadaczem :D Toshiby A200 i moge z cala pewnoscia polecic ten sprzet. Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witam

Chciałam poruszyć kwestię wyświetlaczy, matrycy. Bo tak naparwdę to jest jedna z głównych kwestii przy wyborze sprzętu dla grafika. Sprzęt w środku jak RAM, procesor itp za odpowiednią kwotę nie odbiegają od komputerów stacjonarnych. Niestety wyświetlacz tak.
Są trzy podstawowe rodzaje matryc: TN (dla zwykłaych zjadaczy chleba i programistów), PVA i IPS. Najlepiej odzwierciedla kolory matryca IPS (najdroższa), zaraz za nią plasuje się PVA. Niesety nie postkałam się z laptopem, w którym zamontowana byłaby matryca IPS, czy nawet PVA.

Dlatego lepiej się zastanowić, czy kupić dobry komputer stacjonarny z dobrym monitorem IPS 19' czy za tę samą kwotę laptopa z matrycą TN 17'.

Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Gillner

Jaroslaw pisze...

a jak się chce zaoszczędzić na monitorze zawsze można CRTK'a zakupić :)

Anonimowy pisze...

chciałbym dodać ze w kwestii obsługi większej ilości RAM nie jest konieczne pakowanie się w Vistę, polecam Windows 64 bit. Ze zwykłym Windowsem jest jeszcze taki myk że obsługuje 3GB RAM ale do jednej aplikacji przydziela max 2GB więc jeśli mamy ciężki plik to pozostały 1GB można w buty sobie włożyć. Wcześniej wspomniany Windows 64 bitowy nie ma ograniczeń w przydzielaniu RAM do aplikacji jak komuś mało i mu się nie spieszy i ma spore pokłady cierpliwości może wtedy powiększyć plik stronicowania do monstrualnych rozmiarów i pamięć będzie przydzielona.
pozdrawiam Kubeusza

Anonimowy pisze...

Sama visa nie jest lekiem na obsługę pełnych 4gb RAM... Vista od service pack 1 co prawda pokazuje że masz zainstalowane 4gb ale w rzeczywistości nie adresuje tych pełnych 4GB tylko 3-3,5... dopiero systemy 64bitowe potrafią zaadresować pełne 4GB i więcej...

Anonimowy pisze...

no tak Toshiba to Vista tamto...a jest coś takiego jak Apple.
Mój stary PowerBook G4 HiRes (bardzo żwawe bydle do pracy PS7, AI10, Indd2.0 - nie gonię za nowościami), ma rozdzielczość 1440x960 w 15". Matryca nie jest TN. Nie jest glossy a jest matowa. Podobnie możemy dostać w obecnie już starszych sprzedawanych MacBookach Pro, nota bene poza kamerką nie różniące się od PowerBooka G4. Ram 2GB to jest max, ale z drugiej strony PS w 7 wersji maksymalnie wykorzystuje troszkę ponad 1GB.

Anonimowy pisze...

Posiadam Lenovo ThinkPad SL500 15.4" z matryca 1680x1050 i karta graficzną nVidia 9300M GS (odpowiada parametrami desktopowej 8600GT z tym że Vertex shadery i przepustowość pamięci należy jeszcze podzielić przez 2), naszukałem się tej wersji (matryca), i znalazłem w końcu za mniej niż 3000 w grudniu 2008 przed świętymi.

Jestem bardzo zadowolony z tego sprzętu, jedyną wadą jaką zauważyłem w stosunku do profesjonalnych monitorów lub monitorów crt to mniej jaskrawa zieleń, reszta ok, core 2 duo 2GHz, 2GB ramu wystarcza nawet do gier na viście business.

Ogólnie notebook jest najlepszym rozwiązaniem jeśli posiada się już sprzęt stacjonarny, lub sam monitor :)